O czasy, o obyczaje!
A juści, spaliliby mnie rychło na stosie za ten niestosowny ubiór!
Drzewiej, po zamku przechadzałabym się nieco bardziej odziana;)
Dziwna, żółta rura na dziedzińcu jest elementem współczesnym;)
Taka szafa przydałaby mi się strasznie!!!
Obok szafy coś co lubię najbardziej w zamczyskach...tajemne drzwi....i schody...
Zapraszam do zwiedzania:)))
..
Najciekawszym miejscem w zamku okazała się sala tortur, zwana Męczennicą.
Do wyboru dwa łoża.
To wyżej przewodnik nazwał solarium - pod klientem rozpalano małe ognisko i "lekko" go przysmażano.
To niżej SPA - swą nazwę zawdzięcza rolkom do "masażu";)
Konik, na którym rozpoławiano...
Po przytroczeniu do nóg delikwenta ciężarów, dzielił się on na dwoje bardzo szybko...
Delikwent, nie konik;)
Poniżej cennik kata, który niekiedy szczezł...Być może w takim lochu...
Wyszłam z wielką ulgą z tej męczennicy... szczególnie, że zmarzłam w niej okrutnie.
A zwiedzałam zamek krzyżacki w Gniewie:)
..
Ciekawe, że mam jeszcze w szafie rzeczy, które zalegają latami, a nie pojawiły się na blogu..Tę bluzkę miałam ostatnio na sobie pięć lat temu;)
Idealna na upał !
Spodenki stare, ale jare - moje jedyne, wrzucane co lato:D
Spodenki stare, ale jare - moje jedyne, wrzucane co lato:D
Ale jak tu ich nie nosić namiętnie - tu do obejrzenia:))
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Bluzka - Camaieu
Spodenki - Camaieu
Torebka - Mohito
Sandały - CCC
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Bluzka - Camaieu
Spodenki - Camaieu
Torebka - Mohito
Sandały - CCC
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~